Wiadomości

Loading


20.09.2010 | Internet satelitarny – porównanie ofert
Mimo rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej w naszym kraju wciąż znaczna liczba mieszkańców terenów wiejskich pozbawiona jest dostępu do szerokopasmowego Internetu. Tych, którzy z przyczyn technicznych nie mogą łączyć się z globalną siecią przez tradycyjną linię telefoniczną, kabel, komórkę, lub drogą radiową, do korzystania ze swych usług zachęcają firmy oferujące satelitarny dostęp do Internetu.

Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej stacjonarny lub mobilny dostęp do szerokopasmowego Internetu posiadała w połowie ubiegłego roku ponad połowa gospodarstw domowych Polsce. Liczba stacjonarnych łączy szerokopasmowych to według danych UKE blisko 4,9 mln. Rośnie też sprzedaż modemów, dzięki którym można korzystać z mobilnego dostępu do Internetu – kupiliśmy ich już niemal 1,8 mln. sztuk. To wskaźniki budzące optymizm, ale urząd publikuje również inne dane: mapy dostępu, na których niektóre rejony Polski to wciąż białe plamy, oznaczające wysoki odsetek zgłoszeń dotyczących braku dostępu do Internetu. W październiku 2009 r. urząd zawarł z Telekomunikacją Polską porozumienie, na mocy którego operator ma wybudować na wybranych obszarach infrastrukturę pozwalającą na zapewnienie dostępu do szerokopasmowego Internetu. Lista gmin, w których prowadzone będą inwestycje, liczy 68 pozycji. Niezbyt optymistycznie przedstawia się sytuacja w województwach podlaskim i świętokrzyskim, gdzie na brak możliwości korzystania z łączy szerokopasmowych uskarżało się od 5 do 10 (w niektórych gminach nawet 12) proc. mieszkańców. Podobne problemy mają jednak również mieszkańcy niektórych zakątków takich regionów jak Mazowsze, Małopolska, czy Śląsk.

Do czasu realizacji porozumienia będzie to nadal spora rynkowa nisza, której jak dotąd nie są w stanie zagospodarować ani najwięksi operatorzy telekomunikacyjni, ani lokalni dostawcy. Firmy sprzedające satelitarny dostęp do internetu zapewniają, że ich klienci nie mają problemów z zasięgiem, niezależnie od tego gdzie mieszkają. Warto więc przeanalizować ich oferty.

W podanych poniżej zestawieniach zostały wzięte pod uwagę takie parametry jak szybkość transmisji danych oraz limity transferu. Szybkość transmisji jest poniżej podawana w kilobitach i megabitach na sekundę (kbps i Mbps). Kilobit i megabit na sekundę to wielokrotności podstawowej jednostki szybkości transmisji, jaką jest bit na sekundę.

Natomiast limit transferu określa ile danych możemy pobrać, lub przesłać za pośrednictwem komputera. Limity dla opisywanych usług zostały podane w gigabajtach (GB). Gigabajt to wielokrotność podstawowej jednostki służącej do mierzenia ilości informacji, czyli bajta (B). 1 GB to 1024 megabajty (MB), czyli 1 048 576 kilobajtów (KB) i l 073 741 824 bajtów (B).

Dostępny, ale nie najtańszy

Jak podkreśla Sławomir Nowak z firmy Skylogic, oferującej szybki internet satelitarny pod nazwą Tooway, usługa ta jest nie tylko dostępna na obszarze całej Polski, ale co więcej – parametry dostępu nie są zależne od takich czynników jak ukształtowanie terenu, jego zalesienie, czy też warunki atmosferyczne. Dzięki solidnemu nadajnikowi, dużej antenie odbiorczej i zabezpieczeniom przed zanikaniem sygnału, działania sprzętu nie zakłócają nawet intensywne opady.

Zestaw pozwalający na odbieranie i przesyłanie danych składa się z modemu, anteny zewnętrznej i dwóch łączących je kabli. Montażu może dokonać sam użytkownik, jednak zaleca się asystę przeszkolonego przedstawiciela dystrybutora.

- Ceny zestawu oraz usługi montażowej są zróżnicowane i wahają się w zależności od wybranej opcji od zera do 1,5 tys. zł. Zależy to od polityki poszczególnych dystrybutorów. Niektóre firmy decydują się na wliczenie tych opłat w koszt miesięcznego abonamentu i wtedy klient nic nie płaci za zestaw sprzętowy (modem i antenę) – wyjaśnia Sławomir Nowak.

Niestety, wśród dystrybutorów których lista dostępna jest na stronie usługi Tooway, nie udało mi się znaleźć takiego, który za sprzęt nie pobierałby oddzielnej opłaty. W najlepszym wypadku jest ona rozłożona na raty i wynosi (oprócz abonamentu za korzystanie z usługi) 51,71 zł miesięcznie – przy umowie na trzy lata z dystrybutorem Kempa Satellite Network. Decydując się na zapłatę z góry należy liczyć się z wydatkiem rzędu ok. 1,4 tys. zł.

Jeśli chodzi o abonament, to wysokość miesięcznych opłat w usłudze Tooway zaczyna się od ok. 100 zł. Podobnie jak na przykład w przypadku dostępu do Internetu za pośrednictwem operatorów komórkowych, koszty dostępu satelitarnego związane są z limitami przesyłanych i odbieranych danych. I tak, w najtańszym pakiecie limit wynosi 2,4 GB, w droższych natomiast 4, następnie 6 i 12 GB.

- Jeśli jednak tylko ściągamy dane i w dodatku robimy to w godzinach najmniejszego ruchu wówczas limity wynoszą odpowiednio: 9,6; 16; 24 i 48 GB. Obrazowo można to wyjaśnić w ten sposób, że między godz. 24 a 6 rano licznik mierzący wielkość transferu obraca się wolniej - wyjaśnia Sławomir Nowak.

Nominalna prędkość we wszystkich pakietach, również w najtańszym, wynosi 3,6 Mbps dla odbioru i 384 kbps dla wysyłania danych. Prędkość nominalna to deklarowana przez dostawcę usługi maksymalna szybkość transferu. W niektórych okolicznościach może różnić się od rzeczywistej prędkości, która przy dużej liczbie odbiorców jednocześnie korzystających z usługi może być niższa od nominalnej.

Po przekroczeniu limitu danych prędkość transferu spada, jednak ciągła, wolniejsza transmisja nie powoduje żadnych dodatkowych kosztów dla użytkownika.

Z myślą o klientach, którzy nie chcą na stałe wykupywać droższego pakietu, ale czasem przekraczają limity, a mimo to chcieliby korzystać ze stabilnego połączenia o satysfakcjonujących parametrach, wprowadzono tzw. tokeny – rezerwowe limity, do wykorzystania w razie potrzeby, działające na zasadzie doładowania w telefonach komórkowych. Pozwalają one zwiększyć miesięczny limit transferu o co najmniej 500 MB i kosztują w granicach 60 zł.

Satelitarny szybki internet Tooway nie jest najtańszym rozwiązaniem na rynku, ale doskonale sprawdza się w przypadku odbiorców, którzy potrzebują stałego łącza, a z różnych powodów znaleźli się poza zasięgiem powszechnie stosowanych, a przez to również przystępniejszych cenowo technologii.

- Wśród klientów korzystających z satelitarnego dostępu do Internetu są osoby, które szukając ciszy i spokoju osiedliły się z dala od cywilizacji, ale korzystają na co dzień z internetowych aplikacji, czy systemów bankowych. Jesteśmy jednak otwarci również na innych odbiorców, jak na przykład szkoły na terenach wiejskich. Satelitarny dostęp do Internetu można podzielić na wiele komputerów za pomocą routera Wi-Fi, co pozwoli na korzystanie z poczty elektronicznej, bądź przeglądanie stron www na kilku stanowiskach równocześnie - dodaje Sławomir Nowak.

Kosmiczna konkurencja

Tooway to usługa oferowana na terenie całej Europy dzięki satelitom Eutelsat. Konkurencyjną ofertę posiada SES ASTRA – Operator Systemu Satelitarnego Astra. W Polsce klienci indywidualni mogą z niej skorzystać m.in. za pośrednictwem TP S.A. Do końca września „tepsa” sprzedaje zestawy sprzętowe w promocyjnej cenie 99 zł. Normalna cena (poza promocją) jest zbliżona do tych proponowanych przez konkurencję i wynosi 1599 zł. Opłata aktywacyjna to w obu przypadkach 122 zł.

- Założenia przyjęte przy konstruowaniu zestawu zakładały, że musi on być dostępny w niskiej cenie i bardzo łatwy do zainstalowania. Z naszych danych wynika, że na niektórych rynkach do 80 proc. użytkowników samodzielnie instaluje sprzęt – ocenia Leszek Bujak, dyrektor ds. rozwoju w ASTRA CEE sp. z o.o. - polskiej filii Astry. - Niektóre osoby zawsze będą chciały skorzystać z pomocy montera, choćby po to, aby zamocować antenę na dachu. Kiedy ktoś jednak wykona te proste, mechaniczne czynności, skonfigurowanie sprzętu nie będzie dla niego problemem – dodaje przedstawiciel Astry.

Ułatwia to specjalne urządzenie Point&Play, sygnalizujące dźwiękowo właściwe ustawienie anteny względem satelity. - I to tego odpowiedniego satelity, a nie jakiegokolwiek – podkreśla Leszek Bujak. Dodaje, że urządzenia pomagające antenie „znaleźć” satelitę znane są od dawna, ale zwykle użytkownik musiał się sporo natrudzić, aby wśród nadajników lokalizowanych przez prostsze systemy odnaleźć ten, którego sygnał chce odbierać. Point&Play – jak zapewnia Leszek Bujak – idzie o krok dalej w tej dziedzinie.

Miesięczne koszty korzystania z usługi Astra2Connect zależą od polityki cenowej poszczególnych operatorów, którzy stosują własne nazwy handlowe dla satelitarnego dostępu do Internetu z Astry. W TP S.A. najniższy abonament za usługę internet Satelitarny wynosi 159 zł.

Konkurencja czyli StarDSL oferuje satelitarny dostęp do Internetu w taryfie START już od 129 zł miesięcznie, ale za zestaw sprzętowy trzeba zapłacić więcej, niż u telekomunikacyjnego giganta. Można go kupić, płacąc 1599 zł jednorazowo, lub wnosić comiesięczną opłatę w wysokości od 59 zł miesięcznie (przy umowie na 3 lata) za jego najem – ale wówczas po zakończeniu umowy trzeba zwrócić sprzęt. Dodatkowo należy liczyć się z koniecznością uiszczenia opłaty aktywacyjnej w wysokości 469 zł.

Dostęp do Internetu w usłudze Astra2Connect można dzielić na kilka stanowisk komputerowych.

- Nie ma ograniczeń ilościowych, ale trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem, wiadomo że przy dużej liczbie odbiorców spada prędkość transferu – przypomina Leszek Bujak.

A wartości nominalne dla szybkości przesyłu danych, w najtańszym wariancie abonamentu oferowanym przez „tepsę”, rozpoczynają się od 512/96 kbps (odbieranie/wysyłanie). W StarDSL jest to odpowiednio: do 256 i do 64 kbps. Oczywiście są również oferty skierowane do bardziej wymagających klientów. W „tepsie” najszybszy internet satelitarny (2048/128 kbps) kosztuje 299 zł miesięcznie, a w StarDSL, w taryfie B2B za dostęp do łącza o przepustowości do 4096/360 kbps trzeba zapłacić 599 zł miesięcznie (przy umowie zawartej na trzy lata).

Mniejszą, niż u konkurencji, przepustowość najtańszych łączy rekompensuje w przypadku przedstawianych powyżej usług brak limitów transferu.

Oprócz dostępu do Internetu bez limitu transferu danych StarDSL posiada również inną ofertę. Klienci, zamiast płacić za nielimitowany dostęp, mogą dzięki niej korzystać z Internetu do wyczerpania określonych limitów. Za najtańszy pakiet, o objętości 1 GB trzeba zapłacić 69 zł miesięcznie (przy umowie podpisanej na 3 lata, pozostałe opłaty jak przy nielimitowanym dostępie). Prędkość transferu jest w tym wariancie taka sama jak w przypadku najtańszej oferty abonamentowej bez limitu danych - do 256 i do 64 kbps.

Techniczne wady i zalety

Krótka analiza kosztów początkowych oraz stałych opłat pozwala stwierdzić, że satelitarny dostęp do internetu, choć wciąż kosztuje więcej od innych technologii, przestaje być drogim gadżetem dla nielicznych, a staje się ciekawą alternatywą dla wszystkich tych, którzy pozostają poza zasięgiem operatorów rozwijających infrastrukturę naziemną. Sami dostawcy satelitarnego Internetu przyznają zresztą, że oferta skierowana początkowo do biznesu znajduje coraz szerszy krąg odbiorców w innych segmentach rynku.

Autor: Przemysław Bogusz

Kliknij aby powiększyć



31.03.2010 | Cyfrowe wersje lokalnych portali internetowych

Lokalne władze w całej Polsce chcą by wszyscy mieszkańcy każdej gminy bez problemu, mogli korzystać z zasobów Internetu.

W tym celu powstał projekt Lokalne Portale Internetowe > http://informator-lokalny.pl

+ więcej...
00.00.0000 | Ponad 10 mln deklaracji podatkowych przez Internet
Od początku 2013 r. w systemie e-Deklaracje złożono 10,071 mln wszystkich rodzajów deklaracji podatkowych. Wśród nich prawie 2 mln to najpopularniejsze formularze roczne PIT. W ciągu 12 tygodni tego roku przesłano niewiele mniej PIT-ów oraz innych deklaracji podatkowych niż w całym 2012 r. + więcej...

Najtańszy internet kablowy

Sieć lokalna - łącze 3 Mb/s:
Telewizja kablowa: - łącze 7 Mb/s
xDSL - łącze 10 Mb/s:

Najtańszy internet bezprzewodowy

WIMAX - łącze 512 kb/s:
Wi-Fi - łącze 400 kb/s:
GSM - łącze 7,2 Mb/s:

Zadzwoń, znajdziemy najlepszą ofertę dla Ciebie!
Infolinia: 22 395 12 12

Zamknij